Od redaktora / Piotr Zychowicz
W ubeckiej pułapce
W latach 20. sowieckie służby specjalne przeprowadziły jedną z najbardziej spektakularnych operacji dezinformacyjnych w dziejach świata. Mowa o prowokacji „Trust”. Polegała ona na stworzeniu fikcyjnej monarchistycznej, kontrrewolucyjnej organizacji MOCR. Organizacja ta rzekomo działała na terenie całego Związku Sowieckiego i szykowała się do obalenia bolszewików. W rzeczywistości MOCR był iluzją stworzoną przez oficerów GPU. Na „trik” ten nabrały się służby wywiadowcze państw kapitalistycznych. Nawiązały one ścisłą współpracę z MOCR. Dzięki temu Sowieci przez wiele lat dezinformowali zachodnie tajne służby, dostarczając im sfingowane materiały. Mało tego, bolszewikom udało się całkowicie zinfiltrować i rozpracować wywiady krajów Zachodu. Jedną z największych ofiar „Trustu” był polski Oddział II, który – niestety – został przez Sowietów rozłożony na łopatki. „Trust” znakomicie zdał egzamin i od tej pory komunistyczne służby powtarzały go w niezliczonej ilości wariantów. A, kto wie, czy Moskwa nie używa tej techniki również obecnie? Co jednak najbardziej zdumiewające,przeciwnik zawsze się na to nabierał i nabiera. Zdecydowanie rację miał Józef Stalin, gdy w zaufanym kręgu współpracowników szydził z bezbrzeżnej naiwności i łatwowierności Zachodu. Jednym z modelowych przykładów „Trustu” w nowej odsłonie była ubecka operacja „Cezary” przeprowadzona w latach 1948–1952. Po rozbiciu czterech komend podziemnego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” (WiN) komuniści sami stworzyli V Komendę. Wykorzystując konfidentów i prowokatorów zwerbowanych wśród byłych AK-owców, przez długi czas skutecznie prowadzili grę z polską emigracją i ze służbami Zachodu. CIA i SIS zostały nabite w butelkę. Diaboliczna operacja „Cezary” stała się wielką tragedią dla wielu polskich patriotów. Wielu żołnierzy podziemia wpadło w ubecką pułapkę. Wielu zostało zamordowanych i skazanych na długoletnie więzienia. Był to druzgoczący cios dla podziemia antykomunistycznego i wielki triumf bezpieki. Warto poznać metody działania komunistów, aby wyciągnąć z nich wnioski. I być przygotowanym na to, że „Trust” znowu może się powtórzyć. © ℗